Przejdź do treści

Czy 12. tydzień to już za późno na aborcje?

Wiele osób, które uważają, że aborcja w pierwszych tygodniach ciąży jest w porządku, zatrzymuje się gdy słyszy: "14., 13., 12. tydzień", "drugi, trzeci trymester" czy "7., 6. miesiąc ciąży".

Dlaczego? Czy 12 tydzień drastycznie różni się od 11? Czy decyzja o aborcji pod koniec piątego miesiąca jest kompletnie inną decyzją niż ta podjęta w połowie szóstego? Rozmawiając na te tematy słyszymy czasem odpowiedź: "no ale to już późna ciąża...". Skąd wzięła się ta koncepcja i jak to jest z tymi tygodniami naprawdę?

Czy aborcja w drugim trymestrze to skandal?

Aborcja w drugim trymestrze jest obarczona jeszcze większą stygmą, krytyczną oceną medialną, oraz lekarską niechęcią niż aborcje wykonywane w pierwszych tygodniach.

Przeciwnicy aborcji uważają, że przerwanie "zaawansowanej ciąży" jest "jeszcze gorsze", niż przerwanie jej w pierwszych miesiącach. Czy mają ku temu podstawy?

Aborcja o której się nie debatuje

Tabu związane z aborcją po 12. tygodniu doprowadza do tego, że populistycznie wymazywana jest projektów ustaw, znika z politycznych debat, a czasem nawet z trudem znajduje poparcie w "środowisku feministycznym".

Doprowadza to do błędnego koła - aborcje po drugim trymestrze stają sę jeszcze bardziej niewidoczne, a ich realia zostają zastąpione przez mity na ich temat. Koniec końców stygma, mity i mistyka wokół nich tylko rośnie.

Przerwijmy ten cykl i przyjrzyjmy się u źródła jak wyglądają i z czym wiążą się w rzeczywistości aborcje, które określane są krzywdzącym terminem "późnych"?

Krwawe i drastyczne zdjęcia

Podział na aborcje "łatwe" i "zbyt trudne" (czy to medycznie czy etycznie) wynika dla wielu ludzi z tego, że aborcja po 12 tygodniu wygląda inaczej. I to prawda - tak, szczerze mówiąc, w drugim trymestrze pojawia się sporo krwi. Aborcja w drugim trymestrze przebiegiem przypomina poród, bo najpierw odchodzą wody, a potem wydalany jest płód.

Ale, ale! Chociaż wiele osób uważa, że taka aborcja wygląda drastycznie, to nie sprawia, że jest ona niebezpieczna czy trudniejsza w przeprowadzeniu. Nie jest.

Współczesne metody aborcji są o wiele bezpieczniejsze niż sam poród (który również - dla wielu osób - wygląda dramatycznie i nieestetycznie, a prawnego zakazu się nie doczekał). Z samych powodów estetycznych anorcje po II trymestrze nie zasługują na skandalizujące przedstawienia medialne.

Trudne okoliczności

Aborcje w drugim trymestrze ciąży często wiążą się z zupełnie innymi okolicznościami, niż te wcześniejsze.

  • To są te aborcje, których nie chciano przeprowadzić w szpitalach (często także wtedy, gdy spełnione były przesłanki do terminacji w oparciu o przepisy obowiązującej ustawy, ale lekarze "grali na czas").
  • To aborcje w przypadku ciąż, w których poważnych wad płodu nie dało wykryć się wcześniej.
  • Te aborcje to często też wypadkowa kumulacji różnych problemów:
    • od finansowych, związanych ze złą i niestabilną, niskopłatną pracą,
    • poprzez młody wiek, nieregularny cykl miesiączkowy, niską świadomość funkcjonowania własnego organizmu,
    • aż po życie w przemocowej relacji, w której nie ma się prawa do niczego, a zwłaszcza do własnego ciała, intymności i płodności.

Media często skupiają sie na tych trudnych okolicznościach i wiążą je bezpośrednio z samym zabiegiem aborcji. Pojawia się tu bezpodstawne i błędne myślenie: "duże trudności w życiu muszą powodować, że sama decyzja o aborcji też będzie trudna".

Te dwie sprawy należy jednak rozdzielić - czym innym są problemy życiowe, trudności związane z ciążą, a czym innym aborcja, która dla wielu kobiet stanowi wyjście z trudnej sytuacji. Jak pokazują badania - wyjście które w zdecydowanej większości przypadków przynosi uczucie ulgii.

Każda historia jest inna i nie można automatycznie łączyć dramatycznych okoliczności i rzekomej "tragedii" aborcji.

Nie należy też zakładać, że aborcje w drugim trymestrze ciąży robi się tylko w trudnej sytuacji życiowej. Każda osoba zdolna do zajścia w ciążę może znaleźć się w sytuacji, w której będzie potrzebować aborcji w drugim trymestrze - nawet mając zdrowe, bezpieczne i świetnie poukładane życie.

Czy mówienie o aborcji w "zaawasowanej ciąży" ma sens?

Śledzenie kalendarza i rozwoju płodu ma sens tylko wtedy, gdy dziecka chcemy. W sytuacji, gdy chcesz przerwać ciążę, określenie w którym tygodniu jesteś, jest mniej ostotne i po prostu pomaga w wyborze najlepszej metody aborcji.

Ważnymi terminami w tym przypadku będzie 12, 13 i 14 tydzień ciąży (czyli początek drugiego trymestru), w którym aborcję farmakologiczą można zastąpić 1 metodą próżniową 2 (chociaż aborcja jedynie tabletkami jest nadal możliwa). W 28., 29., 30. tygodniach ciąży oraz kolejnych (czyli w trzecim trymestrze), stosuje się metodę chirurgiczną D&X 3.

Mówienie, że aborcja po 12. tygodniu to aborcja w "późnej ciąży" nie ma sensu. Może to fałszywie sugerować, że na przerwanie ciąży jest już "za późno" i w związku z tym "nie powinno się do niej dopuścić". Ale decyzja o przerwaniu ciąży to nie pociąg, na który można się spóźnić. To nasza decyzja, od początku do końca. Niezależnie od tygodnia należy ona do ciężarnej kobiety.

Skąd granica 12. tygodnia?

Dopuszczalność aborcji do 12. tygodnia to arbitralna decyzja, najczęściej polityczna, motywowana względami ideologicznymi, kompromisami międzypartyjnymi lewicy z prawicą, a potem narzucana społeczeństwu. Polskie ginekolożki i ginekolodzy – zwłaszcza ci, sojuszniczo nastawieni wobec osób mogących zajść w ciążę – powinny o tym wiedzieć i domagać się szerszego dostępu do aborcji.

Termin 12 tygodnia nie jest uzasadniony ani medycznie, ani społecznie, a jego umacnianie powoduje jedynie to, że odsyłamy z kwitkiem do zagranicznych klinik osoby, które z różnych powodów nie załapią się na ten arbitralny termin.

Jak wygląda aborcja po 12. tygodniu ciąży

Aborcja po 12.tygodniu ciąży odbywa się za pomocą jednej z trzech metod:

  1. farmakologicznej
  2. próżniowej
  3. chirurgicznej

Metoda farmakologiczna może odbywać się w domu osoby w niechcianej ciąży - jej dokładny opisz przedstawiamy w tekście "Przebieg aborcji farmakologicznej w II trymestrze".

Zabieg aborcji próżniowej odbywa się w klinice i trwa od 5 do 15 minut. Odbywa się przy znieczuleniu ogólnym. Można po niej, jeszcze tego samego dnia, wrócić do domu. Ryzyko powikłań, gdy jest wykonywana przez doświadczonego lekarza jest bliskie zeru, a jedynym, na co kobieta po tej aborcji musi uważać, to nieprowadzenie pojazdów ze względu na wpływ środków przeciwbólowych.

Aborcję metodą chirurgiczną wykonuje się przeważnie w III trymestrze. Czyli generalnie w przypadkach, gdy płód jest zbyt duży, aby być usunięty poprzez inne metody aborcji, lub gdy występują poważne problemy zdrowotne matki lub płodu. Procedura D&X zwykle trwa około dwóch dni - pierwszy dzień przygotowuje do zabiegu poprzez stopniowe rozszerzenie szyjki macicy, a drugi polega na usunięciu części ciała płodu z macicy przez kanał szyjki macicy. Ta procedura również odbywa się przy znieczuleniu ogólnym lub miejscowym. Tak, jak w wypadku aborcji próżniowej, możliwe jes wypisanie kobiety do domu tego samego dnia po zabiegu, jednak w niektórych klinikach pozastawia sie ją na noc do obserwacji w szpitalu. Ryzyko powikłań również jest bliskie zeru, gdy wykonuje ją przeszkolony personel medyczny, a niezwykle rzadkie powikłania są łagodne i łatwe do leczenia.

Dlaczego nie słodzimy o "późnej aborcji"?

Nie zakłamujemy przebiegu aborcji w żadnym jej momencie, gdyż kobieta w niechcianej ciąży ma prawo wiedzieć, jak będzie wyglądać ten proces. Wynika to z szacunku do jej autonomii. Kobiety nie są ani ofiarami, ani dziećmi, tylko osobami odpowiedzialnymi i zdolnymi do podejmowania decyzji.

Niestety, - nie tylko w polskich szpitalach - często mają za sobą doświadczenie aroganckiego traktowania, zatajania faktów przez personel medyczny. Często czują się jak problem. Nie chcemy tego. Dlatego również o aborcji w II trymestrze mówimy szczerze.

Aborcja po 12. tygodniu, zwłaszcza wykonywana samodzielnie w domu, jest związana z widokiem krwi. "Drastyczne" - zdaniem niektórych - obrazki to jednak nie powód, żeby zakazywać zabiegu.

Domowe aborcje pod koniec drugiego trymestru wymagają wsparcia osoby trzeciej

Ostatnią fazą aborcji w drugim trymestrze jest wydalenie łożyska. To ważne, żeby właśnie w tym momencie ktoś nam towarzyszył. Rolą tej osoby jest wezwanie pomocy medycznej w sytuacji, gdyby wystąpiło silne krwawienie.

Nie każda z nas może jednak liczyć na takie wsparcie i akceptację od bliskich. Jeśli jesteś w takiej sytuacji i nie możesz polegać na swoich bliskich, możesz liczyć na nas i inne sprawdzone grupy aborcyjne, które udzielają kompleksowej pomocy i wsparcia w przerwaniu ciąży.

Aborcja Bez Granic pomaga w wyjeździe za granice w przypadku aborcji po 12. tygodniu. Niemal wszystkie aborcje Polek w drugim trymestrze spoczywają na barkach organizacji feministycznych, na zagranicznych systemach ochrony zdrowia i pieniądzach darczyńców.

Kiedy potrzebna jest pomoc lekarza?

Jako ekspertki w dziedzienie bezpiecznej aborcji często mówimy lekarzom:

W pierwszym trymestrze ciąży poradzimy sobie bez was drodzy lekarze – mamy mizoprostol. Jednak to właśnie do aborcji w drugim i trzecim trymestrze Was najbardziej potrzebujemy, bo tam jest luka i ogromna potrzeba.

Pomoc lekarska jest potrzebna też kiedy ciąży towarzyszą powikłania, np. kiedy mamy do czynienia z ciążą pozamaciczą.

Czemu kobiety wyjeżdząją za granicę?

Istniejąca od 1993 roku ustawa i kolejne jej zaostrzenia doprowadziły do całkowitej prywatyzacji aborcji. Od wielu lat dostęp do aborcji w ręce kobiet oddają organizacje feministyczne i różne grupy nieformalne - jednak popyt na aborcję jest zbyt duży i wiele osób musi korzystać z komerycyjnych ofert.

W 2022 roku dzięki aborcyjnym sieciom wsparcia i funduszom ponad 1200 osób pojechało na aborcję w drugim trymestrze do holenderskich, angielskich, francuskich lub belgijskich klinik.

Około 40% z tych ciąż miało stwierdzoną przesłankę embriopatologiczną. Chociaż nie była ona wymagana, by wykonać aborcję za graicą, to świadczy ona o tym, że polscy lekarze zaniedbują bezpieczeństwo, zdrowie i życie kobiet.

Jak mówią dyrektorki holenderskich klinik aborcyjnych:

Z roku na rok przyjeżdżające do nas Polki znajdują się w coraz gorszym stanie, z nierokującymi ciążami, czasem w stanie zagrożenia zdrowia i życia nią spowodowanego. Wiele z nich wymaga natychmiastowej pomocy i skandalem jest, że nie uzyskują jej w polskim szpitalu.

Problem jest na tyle poważny i częsty, że rządy europejskich państw, w tym właśnie Holandii zdecydowały się wesprzeć finansowo Polki, współfinansując ich zabiegi.

Jakie są konserwencje odmowy przerwania ciąży?

Odmowa aborcji może mieć negatywne konsekwencje na całe życie, a osoby, którym odmówiono aborcji częściej doświadczają złego stanu zdrowia i pozostają w przemocowych związkach 4. Piszemy o tym szerzej w tekście o tym, czym jest stygmatyzacja, jednak w skrócie, osoby którym odmawia się aborcji:

  • częściej mają problemy zdrowotne, które mogą utrzymywać się przez lata,
  • mają czterokrotnie większe szanse na życie poniżej progu ubóstwa,
  • są trzykrotnie bardziej narażone na bezrobocie,
  • częściej pozostają w związkach z agresywnymi partnerami,
  • odczuwają niepokój,
  • mają obniżoną samoocenę, nie wierzą, że mogą zmienić coś w swoim życiu,
  • są narażone na ubóstwo cztery razy bardziej niż te, które mogły przerwać ciąże, a to z kolei może również prowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia,
  • próbują przerwać ciąże na własną rękę, przez co często zmuszone są do podróżowania, proszenia o pomoc osób trzecich (nie zawsze im życzliwych), zapożyczają się, są ofiarami oszustów.

Podsumowanie

Wiele osób publicznych unika wypowiadania się o aborcji w 2. trymestrze, czy to z uwagi na stygmatyzację, czy z uwagi na populistyczne kalkulowanie politycznego poparcia. To prowadzi do wykluczania tego tematu z debat politycznych i medialnych i tym samym zwiększa negatywny wpływ na ich postrzeganie. A aborcja w II trymestrze jest.

I chociaż często jest spowodowana trudnymi okolicznościami, takimi jak odmowa wykonania zabiegu w szpitalu, wady embriopatologiczne lub przemoc w związku, to pamiętajmy, że osoby przerywające ciąże zasługują na wsparcie niezależnie od powodu.

Zdjęcia przedstawiające aborcje po drugim trymestrze mogą wydawać się dramatyczne, ale sama procedura jest bezpieczna i niemal zawsze jest pozytywnym i szczęśliwym rozwiązaniem 5 6 dla osoby w niechcianej ciąży.


  1. Jednak nie zawsze trzeba. Aborcja farmakologiczna możliwa jest również po 12. tygodniu i robienie jej tą metodą także wtedy jest dobrym, światowym trendem. 

  2. Metoda próżniowa jest dużo mniej inwazyjna i bezpieczniejsza niż tradycyjne (a wręcz archaiczne) łyżeczkowanie. Przy aborcji tą metodą, nieznacznie poszerza się kanał szyjki macicy, a następnie odsysa się zawartość macicy wraz z zarodkiem za pomocą jednorazowej kaniuli z tworzywa sztucznego. Zabieg poprzedzony jest badaniem USG i krótką rozmową z anestezjolożką na temat najlepszej metody znieczulenia. Można zdecydować się na znieczulenie miejscowe, bądź na całkowite. 

  3. Czyli rozszerzenie szyjki macicy i ekstrakcja (eng.: dilation and extraction – D&X). 

  4. Są to wnioski z 10-letniego badania naukowego Dr Diany Greene Foster z Uniwersytetu Kalifornijskiego. To przełomowe badanie obejmowało ponad tysiąc osób i 30 klinik aborcyjnych. Osoby, które wzięły udział w badaniu, próbowały przerwać ciążę, ale nie udało im się to z powodu utrudnionego dostępu do aborcji, braku pieniędzy na zabieg czy stygmatyzacji aborcji – na przykład rodzina wywierała presję, by kontynuować ciążę. 

  5. "In crude data, approximately 95% of women completing each follow-up interview reported that having the abortion was the right decision for them" - Rocca CH, Kimport K, Roberts SC, Gould H, Neuhaus J, Foster DG. Decision Rightness and Emotional Responses to Abortion in the United States: A Longitudinal Study. PLoS One. 2015;10(7):e0128832. Published 2015 Jul 8. doi:10.1371/journal.pone.0128832 

  6. Rocca, Corinne & Gould, Heather & Kimport, Katrina & Roberts, Sarah & Foster, Diana. (2012). Happiness, guilt, regret and relief: Women's emotional responses to unintended pregnancy, abortion, and being denied an abortion