Przejdź do treści

Bałam się jak jasna cholera, mój mąż tak samo, ale teraz jestem mega dumna z siebie

Szczęśliwa, lat: 30

Nie bójcie się wziąć życia w swoje ręce!

O swojej trzeciej i BARDZO niechcianej ciąży dowiedziałam się w przeddzień swoich 30 urodzin. Już dawno postanowiliśmy z mężem, że nie chcemy mieć więcej dzieci, a przynajmniej na pewno nie teraz. Zawsze mówiłam otwarcie, że jeśli zajdę jeszcze w ciążę, to rozważę jej usunięcie, ale szczerze mówiąc, gdy zobaczyłam test z dwiema kreskami zaczęłam się zastanawiać czy się odważę.

Idźcie za głosem swojego rozsądku, bo nikt nie wychowa za Was dziecka.

Anonim, lat: 28

Idźcie za głosem swojego rozsądku

Cześć dziewczyny, sama nie wierzę w to, że opisuję tę historię ale mam nadzieję, że kiedyś jakiejś dziewczynie pomoże.

Mam 28 lat, 2 miesiące przed zajściem w ciążę wprowadziłam się na własne mieszkanie, prowadzę swoją małą firmę, jestem po 3 kierunkach studiów (opisuje to, bo nie jestem osobą niezaradną życiowo).

Bunt budzi we mnie uczucie że ktoś chce decydować o moim życiu za mnie

Ania, lat: 37

Jesteś silniejsza niż myślisz.

Nigdy nie sądziłam że problem niechcianej ciąży dotyczył będzie właśnie mnie. Jako nastolatka i młoda kobieta byłam w kwestii antykoncepcji bardzo odpowiedzialna. Nigdy nie byłam przekonana że chcę w ogóle mieć dzieci. Było tak aż do momentu kiedy poznałam mojego męża - faceta idealnego, ciepłego i konkretnego. Dość szybko okazało się że sprawa jest poważna i oboje zapragnęliśmy dziecka. Niestety sprawa nie była prosta, jak się okazało cierpiałam na wiele schorzeń endokrynologicznych które mocno sprawę utrudniały.

W tym okresie swojego życia ciężko było mi samej się utrzymać a co dopiero dziecko

Agnieszka, lat: 24

Jeśli nie masz żadnego wsparcia ze strony bliskich napisz do Aborcyjnego Dream Teamu a dziewczyny ci pomogą, bo nie ma nic złego w tym, że nie chcesz być w tej ciąży o ile decyzja o aborcji jest wyłącznie twoja to każdy argument przeciwko byciu w niechcianej ciąży jest dobry.

Po tym jak były partner zerwał ze mną po 6 miesiącach związku tylko dlatego, że jego koledzy nagadali mu głupot, miałam okres przez 3 miesiące a potem ustał.

Planowałam wrócić na Ukrainę i tam dokonać aborcji

Iryna, lat: 32

Nie bójcie się i proście o pomoc „Kobiety w sieci”, one towarzyszą na każdym etapie, piszą i wspierają

Dobry dzień. Mam na imię Iryna, jestem uchodźczynią z Ukrainy i to jest moja historia.

Mam już trójkę dzieci, więc wraz z mężem stale stosujemy środki antykoncepcyjne. Kiedy miałem opóźnienie, moje pierwsze myśli były takie: „Panie, nie teraz, wojna w kraju, niewiadoma, brak jasnych planów na przyszłość, bo nie wiemy, co będzie jutro”.

Ani ja ani on nie jesteśmy gotowi na dziecko

Anka, lat: 21

Nie bójcie się aborcji, to nic złego nie chcieć tego płodu.

W wieku 20 lat na wizycie u ginekologa usłyszałam, że jestem w ciąży. Świat mi się zawalił, myślałam że jak zwykle miesiączka spóźniała się ze względu na duży stres, który przeżywałam.