Przejdź do treści

Miałam aborcję
wasze doświadczenia po przerwaniu ciąży


Wiele z nas ukrywa swoje aborcje przed resztą świata. Niewielu osobom mówimy o tym, że przerwałyśmy ciążę - ale nie musi tak być. Praktyka coming outu, czyli mówienia o swojej aborcji, to międzynarodowy fenomen dzięki któremu walczymy z aborcyjną stygmą.

Zebrane na tej stronie historie o aborcji pochodzą bezpośrednio od Was. Dzięki nim poznacie aborcję z wielu różnych perspektyw, bez zbędnego moralizowania, opowiedziane z pierwszej ręki.

Dziewczyna z banerem o treści - aborcyjny coming out - szykuje się do opowiedzenia do swojej aborcji, jest pogodna chociaż widać po niej tremę.

Ostatnio dodane historie

To wasze życie i wasza decyzja

Monika

Nie chciałam, marzyłam żeby wyjść z domu

To moje drugie małżeństwo, z pierwszego mam dwie piękne córki, wychowywałam je przez 5 lat sama aż poznałam obecnego męża. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Po kilku miesiącach znajomości rzuciłam dla Niego wszystko - pracę, znajomych, wyprowadziłam się od rodziców do naszego wspólnego domu.

Wiem, że dasz sobie radę i jesteś silna

Karolina, lat: 18

Skurcze są straszne, ale nie takie złe, jak je malują

Cześć,skoro trafiłaś tutaj to musiałaś niedawno trzymać w ręce pozytywny test ciążowy. Straszne uczucie, prawda? Szczególnie, jeśli nie chcesz dziecka.

Co czuję teraz? Ulgę

Marta

Dzisiejszy dzień zmieni moją przyszłość. Na lepsze.

Nadszedł ten dzień, gdy mogę powiedzieć, że jest już po wszystkim. Jeszcze 62h temu obawiałam się, czy się uda… Czy to wszystko zadziała i czy uda mi się wybrnąć z sytuacji w jakiej się znalazłam. Zegar tykał.

Myślę, czuję, decyduję

Eliza

Od razu poczułam, że żyję

Jakiś temu zauważyłam, że spóźnia mi się miesiączka. Na początku się w ogóle nie zaniepokoiłam, ponieważ zdarzało się, że okres mi się spóźniał, był też to czas sesji, więc pomyślałam, że może być to spowodowane stresem. No cóż, myliłam się.

To ty decydujesz o swoim życiu

Wiktoria

W mojej głowie był jeden wielki mętlik

Cześć, piszę żeby opowiedzieć Tobie moja historię związaną z aborcją.

Zacznę od tego, że jestem na początku swojej drogi życiowej. Nie byłam gotowa na dziecko. Nie mam tak naprawdę nic, wynajmuję pokój, pracuję, ta cała sytuacja z pandemią… To nie jest ten czas ani miejsce. Od zawsze czułam, że to nie jest moja droga.

Wraz z mężem zrobiliśmy to z miłości dla dziecka

Ania, lat: 29

Wierzę, że podjęliśmy słuszną decyzję

Hej. Pragnę podzielić się z Wami moją historią.

Mam prawie 30 lat, kilka miesięcy temu wyszłam za mąż. Przed ślubem moje nastawienie do posiadania dzieci było negatywne. Uważałam, że na początku należy ustabilizować finanse, pojeździć po świecie, rozwijać się. Mąż był odmiennego zdania, ale nigdy nie naciskał na potomstwo. Wierzył, że moje podejście się kiedyś odmieni. Po ślubie stwierdziłam, że o dziecko starać się nie będziemy - jak się uda, to się uda.

Czuję się świetnie

Jula

Nie rozpamiętuję

Witaj 😃 Pewnie zastawiasz się czy to dobra decyzja? A może jesteś już po i czytasz moją historię.

Zacznę od tego że mam dwójkę wspaniałych dzieci oraz męża i tu jest pytanie dlaczego to zrobiłam.

Jestem wolna i czuję się wspaniale!

Klaudia

Dzień później czuję się super

O ciąży dowiedziałam się w 4 tygodniu. Trafiłam do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej ale już pierwszego dnia zamówiłam przesyłkę z WHW (1). Okazało się, że to normalna ciąża.

Pamiętajcie że dacie radę

Kasia

Nie ma opcji żebym miała 3 dziecko

Cześć Dziewczyny :-)

Chciałam podzielić się z Wami moją historią, ponieważ wiem jak ważne i pomocne są wpisy na temat aborcji farmakologicznej dla Kobiet, które są „przed”.