Przejdź do treści

Donald Tusk: Kompromis aborcyjny był czymś wyjątkowo pozytywnym. - Czy to prawda?

11 maja 2023, na wystąpieniu politycznym w Sulejowie, Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej wypowiedział następujące słowa:

Kompromis aborcyjny był w sensie politycznym czymś wyjątkowo pozytywnym, bo pozwalał równocześnie na stosowanie aborcji wtedy kiedy ona była z różnych powodów wyborem, zawsze bardzo trudnym, kobiety i równocześnie nie nadużywano aborcji jako środka antykoncepcyjnego, tak jak było za czasów komunizmu [...].

Jeśli mówię o potrzebie podjęcia decyzji która oddaje kobiecie decyzje, to nie mowie ze jestem zwolennikiem aborcji jako takiej. [...] Nie ma czegoś takiego jak przyszła matka, która jest politycznym zwolennikiem aborcji.

[...] Państwo musi zrobić wszystko żeby nie było społecznych powodu dla których kobieta by podjęła taka decyzje. Jeśli mówimy o aborcji to ja mówię o tych sytuacjach gdzie aborcja pozwala uniknąć tragedii: zdrowotnych, śmierci matki, urodzenia dziecka które nie ma szansy na przeżycie albo to zagraża zdrowiu matki.

Sprawdzamy wypowiedź Donalda Tuska

Czy aborcja jest zawsze trudnym wyborem?

aborcja jest zawsze bardzo trudnym wyborem

to FAŁSZ

Dla wielu osób w niechcianej ciąży aborcja jest oczywistym wyborem, który przychodzi im z łatwością. Nie da się postawić tak generalizującej tezy o aborcji, tak samo jak nie można powiedzieć że aborcja zawsze jest łatwa. Zarówno badania jak i publikowane przez nas historie kobiet robiących aborcję pokazują, jak różnorodne są doświadczenia aborcyjne Polek.

Co więcej wypowiedź, o tym, że aborcja jest trudnym wyborem może implikować, że kobiety nie są zadowolone z faktu przerywania swojej ciąży. Zdanie takoie jest fałszywe - ponad 95% kobiet uważa, że aborcja była odpowiednią decyzją.

Czy kompromis aborcyjny pozwalał na aborcję "kiedy była wyborem kobiety"?

kompromis pozwalał na aborcję kiedy była wyborem kobiety

to FAŁSZ

Ustawa aborcyjna z 1993 roku pozwalała na aborcję tylko w trzech przypadkach:

  1. zagrożenia dla zdrowia lub życia kobiety,
  2. dużego prawdopodobieństwa nieodwracalnego upośledzenia/ nieuleczalnej choroby płodu
  3. lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Zniesiono wtedy obowiązującą przez krótki okres przesłankę ekonomiczną, co (w połączeniu z motywowaną poglądami niechęcią lekarzy do wykonywania tego zabiegu) doprowadziło do znaczącego spadku w ilości wykonywanych legalnie aborcji w Polsce. Od tego czasu większość aborcji odbywa się poza systemem. M.in. poprzez samopomoc - tabletkami lub w zagranicznych klinikach.

Pozostałe przesłanki nie skupiają się na wyborze kobiety, tylko na sytuacjach w których tego wyboru została i tak wcześniej pozbawiona (czyn zabroniony czy decyzja o urodzeniu zdrowego dziecka) i sytuacji, kiedy ten "wybór" sprowadza się do dezycji o tym, czy chce umrzeć czy nie (bycie w ciąży zagrażającej życiu jest jedynym sposobem w który w polsce można "legalnie" zdecydować sie na eutanazję).

W związku z tym, że wybór kobiety nie jest istotną częścią tzw. "kompromisu aborcyjnego" zdanie to należy uznać za fałszywe.

Czy w PRL-u aborcja była nadużywana jako środek antykoncepcyjny?

w czasach PRL-u aborcja była nadużywana jako środek antykoncepcyjny

to FAŁSZ

W Polsce Ludowej przerwane ciąży było dopuszczalne:

gdy za przerwaniem ciąży przemawiały wskazania lekarskie dotyczące zdrowia płodu lub kobiety ciężarnej, gdy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku przestępstwa oraz ze względu na trudne warunki życiowe kobiety ciężarnej.

W praktyce zapisy te pozwalały na przeprowadzanie aborcji na życzenie.

Nie da się jednak "nadużywać" aborcji - co implikuje Donald Tusk. Brak jest jakichkolwiek przesłanek do uznania, że liczba aborcji w PRL-u była nadmierna albo zastępowała ona inne metody antykoncepcyjne.

Różne czynniki prawne, społeczne czy ekonomiczne mogą wpływać na ilość aborcjo - szczególnie tych, które ujęte są w ramach oficjalnych statystyk. Liczba aborcji przeprowadzanych w Polskich szpitalach zależna jest przede wszystkim od swobodności dostępu do niej.

Badania pokazują również że dostęp do antykoncepcji nie wpływa na liczbę aborcji - aborcja ma swoje własne niezależne miejsce w świecie 1.

Czy matki przeprowadzają aborcje?

żadna przyszła matka nie jest zwolenniczką aborcji

to FAŁSZ

Wiele osób, które chce mieć dzieci jest za aborcją, jak również wiele osób, które mają już dzieci nie tylko popiera prawo do aborcji, ale również je robi. Bycie matką lub chęć zostania nią nie wyklucza się ani z byciem zwolenniczką aborcji, ani nawet ze zrobieniem jej. Jak pokazują badania: to właśnie kobiety, które już mają potomstwo są największą grupą spośród wszystkich kobiet, które decydują sie na przerwanie swojej ciąży.

Czy aborcje dotyczą tragicznych sytuacji?

ja mówię o tych sytuacjach gdzie aborcja pozwala uniknąć tragedii: zdrowotnych, śmierci matki, urodzenia dziecka które nie ma szansy na przeżycie albo to zagraża zdrowiu matki.

to wybiórcze przedstawienie tematu

Powodów do zrobienia aborcji jest więcej niż te, które uwzględnia anty-aborcyjna ustawa z 1993 roku. Wśród nich jest ogrom takich, które nie są "tragedią", a zwykłą, trywialną, codzienną sytuacją. Np. przeciętna sytuacja finansowowa albo zerwanie z partnerem nie zawsze są tak poważne by nazywać je tragicznymi, a z pewnością mogą stanowić motywację do przerwania ciąży. Wiele osób zachodzi w ciąże przez przypadek albo po prostu się rozmyśla - co nie nosi żadnych znamiom tragedii (poza tym, jak bardzo ustrudniony dostęp do aborcji mają te osoby).

Co jest powodem do decyzji o aborcji?

Państwo musi zrobić wszystko żeby nie było społecznych powodu dla których kobieta by podjęła taka decyzje. Jeśli mówimy o aborcji to ja mówię o tych sytuacjach gdzie aborcja pozwala uniknąć tragedii: zdrowotnych, śmierci matki, urodzenia dziecka które nie ma szansy na przeżycie albo to zagraża zdrowiu matki.

nie ma logicznego sensu

W swojej wypowiedzi Donald Tusk, wbrew deklaracji, nie mówi wcale o "społecznych" przesłankach do przerwania ciąży, a o skrajnych, indywidualnych sytuacjach.

Sytuacja zagrożenia życia czy brak szansy na przeżycie płodu nie dość, że nie są "społecznymi powodami" to również pozostają poza realną mocą zmiany przez politykę. Lepsza opieka zdrowotna może bowiem zwiększyć szansę zdrowej ciąży, ale nie wyeliminuje w 100% sytuacji w których takie sytuacje mają miejsce.

Co jest obowiązekiem państwa?

Państwo musi zrobić wszystko żeby nie było społecznych powodu dla których kobieta by podjęła taka decyzje.

to powierzchowne przedstawienie tematu

Donald Tusk porusza w tym zdaniu istotny temat - istnieją sytuacje w których "motywacją" do aborcji są zaniechania ze strony państwa. Na przykład:

  • zła sytuacja mieszkaniowa i wysokie ceny mogą skutecznie zniechącać do powiększania rodziny te osoby, które przejmują się bezpieczeństwem ekonomicznym ewentualnego potomstwa.
  • Także polityczne ograniczanie dostępu do aborcji i promowanie innych anty-kobiecych ustaw, które naruszają podstawowe prawa człowieka również może zniechęcać do posiadania dziecka w takim kraju.

To przykładowe "społeczne powody" do decyzji o przerwaniu ciąży. Jednak nie są to typy przykładów podane przez Donalda Tuska.

Ponadto Donald Tusk w swojej wypowiedzi zdaje się zakładać, że w idealnych okolicznościach każda kobieta chciałaby być w ciąży i urodzić, co jest nieprawdą.

Państwo może zrobić wszystko, by w teorii zachęcić do macierzyństwa, ale nie osoba w niechcianej ciąży dalej ma prawo ją przerwać (nawet jeśli wszyscy inni ocenią jej sytaucje za idealną do macierzyństwa). Zadbanie o pozytywne przesłanki społeczne do macierzyństwa nie jest powodem do zakazu czy ograniczeń w dostępie do aborcji.

Ponadto warto zauważyć, że zadbanie o warunki socjalne, bezpieczeństwo ekonomiczne i dobrobyt są powszechnie porządane niezależnie od tego, czy jest się w ciąży oraz od tego czy chce się zrobić aborcję.

Podsumowanie

W wypowiedzi Donalda Tuska jest wiele fałszywych założeń na temat aborcji – choć mówi on o oddaniu wyboru kobietom, to jednak postuluje on rozwiązania które tego wyboru je pozbawiają.

Ponadto Donald Tusk, wbrew rzeczywistemu doświadczeniu kobiet, przedstawia aborcję jako coś złego, dramatycznego albo trudny wybór który powinien być podejmowany tylko w wyjątkowych przypadkach. Takie opinie są elementem światopoglądu, a nie faktem na temat aborcji.

Opinia ADT

Decyzje a aborcji nie tylko powinny być, ale każdego dnia są podejmowane przez kobiety na całym świecie, niezależnie od tego, co o tym myślą politycy.

Aborcja nie jest niczym strasznym, jest po prostu wyborem między kontynuacją a przerwaniem ciąży. Może być to dla niektórych osób trudne, ale dla innych będzie piękne, wyzwalające, przynoszące ulgę.