Przejdź do treści

Na początku myślałam, że ten test ciążowy to po prostu mało śmieszny żart

Nikola, lat: 24

Wszystkie filmy i opowieści które słyszałam były tak przerysowane...

Swoją historię zacznę od paradoksalnego wyznania – jedyne, niezmienne moje marzenie i cel w życiu, to zostanie rodzicem. Zawsze byłam za wyborem aborcyjnym, to coś co każda Kobieta powinna mieć i to co dzieje się w naszym kraju jest wręcz obrzydliwe… w każdym razie ja zawsze powtarzałam swoim przyjaciółkom, że pewnie nigdy w życiu nie była bym w stanie usunąć ciąży, byłam jedyną tak mówiącą kobietą w swoim gronie. Byłam w tamtym czasie pewna, że niezależnie od sytuacji w której się znajdę, mój charakter i wrażliwość i marzenie posiadania dzieci nie pozwoliłby mi się odważyć na aborcję.

W listopadzie 2020 roku dowiedzieliśmy się, że moja żona jest w ciąży

Adam

Czy była ta decyzja słuszna? Tak. Czy zrobilibyśmy to ponownie? Tak.

W listopadzie 2020 roku dowiedzieliśmy się, że moja żona jest w ciąży. Pierwsze trzy miesiące wszystko było książkowo, lekarz stwierdził, że będzie dziewczynka, nagle pojawiło się podejrzenie zespołu Downa – zrobiona amniopunkcja – wyszedł kariotyp prawidłowy męski, czyli miał być zdrowy chłopczyk.

Były to jedyne odpowiednie kroki, na tamtą chwilę

Kam

W drugim poniedziałku lipca zamiast w gabinecie u jednego z najlepszych ginekologów w mieście, siedziałam w autobusie do czeskiego Brna.

Aborcji dokonałam rok temu w lipcu. W moim przypadku decyzja okupiona była wieloma łzami, nieprzespanymi nocami i rozmyślaniami. Byliśmy z partnerem po poważnym związkowym zakręcie, byłam wtedy jedyną pracującą w naszym domu osobą i prawdę mówiąc ciąża była wynikiem pierwszego seksu bez zabezpieczenia.

Wiedziałam że będę chciała się podzielić swoją historią

Marta

Niestety takim jak nam zabrano możliwość godnego zakończenia ciąży w Polsce.

Hej kochani!

Te posty bardzo pomogły mi przetrwać ten ciężki czas i wiedziałam że będę chciała się podzielić swoją historią, zwłaszcza że bardzo mało jest opisów aborcji chirurgicznych dzieci chorych. A szkoda bo w klinice w Holandii przy jednym stole było nas 5 Polek po zabiegu, każda miała dziecko z wadą genetyczną.

Wiecie co, ja naprawdę miałam za małe mieszkanie

Agata, lat: 27

Podczas gdy moja macica pozbywała się zarodka, oglądałam z narzeczonym Grę O Tron

To był rok 2018, skończyłam 23 lata a moja córeczka 3. Mieszkałam z mężem (wtedy narzeczonym) w wynajmowanym mieszkaniu, które współdzieliliśmy z bratem męża. Zaczęłam właśnie nową pracę zgodną z kierunkiem studiów, ale za najniższą krajową i na umowie zlecenie. Mimo wszystko cieszyłam się, bo praca była spełnieniem marzeń a ciężko było znaleźć cokolwiek na umowę o pracę w tej branży.

Ból ustał, a ja byłam i jestem wolna

Julianna, lat: 20

Będę walczyć o legalną i ogólnodostępną aborcję w Polsce

Kilka miesięcy temu, mając 19 lat, zobaczyłam na teście nieszczęsne 2 kreski. Nie jestem gotowa na dziecko, nie chcę w tym momencie dziecka, jestem za młoda i z pewnością nie zapewniłabym dziecku wszystkiego, co mu potrzebne.

W 2011 roku zaszłam w nieplanowaną ciążę

Iwona

Czasem się zastanawiam co by było gdybym nie przerwała ciąży, ale wtedy nie byłam gotowa na dziecko

W 2011 roku zaszłam w nieplanowaną ciążę.

Mimo, iż z partnerem byłam kilka lat, nie był to dobry czas na dziecko. Robiłam studia, mieszkaliśmy osobno, czułam, że to nie jest najlepszy moment. Partner się wahał, ale ostateczną decyzję pozostawił mnie.

Nie było czy robię aborcję tylko jak

Marzena

Nie było pytanie czy rodzę, czy aborcja. Było pytanie – jak bezpiecznie wykonać aborcję.

Było to w 2019 roku, zwykła wpadka, mimo że się zabezpieczaliśmy z moim (na szczęście już byłym) toksycznym partnerem.