Mówić o swojej aborcji?
Mówienie i słuchanie aborcyjnych historii ma ogromną moc. Mało co potrafi z taką siłą przegonić aborcyjną stygmę. Pamiętajcie, że wszystkie herstorie (historie) są ważne i warte usłyszenia.
Dzielenie się swoim aborcyjnym doświadczeniem może być dla pomocne, by ktosia zobaczyła, że nie jest sama.
Chcesz opowiedzieć swoją historię? Możesz zostawić napisać o niej poniżej, a my, po zanonimizowaniu, opublikujemy ją.

Możesz zarejestrować się na forum „Kobiety w sieci” www.maszwybor.net gdzie setki kobiet rozmawia o swoich przeżyciach, uczuciach i życiu.
Aborcyjny „coming out” – co to?
To praktyka mówienia o swoich doświadczeniach aborcyjnych, ujawnianie swojej, często ukrywanej przed światem, historii.
Milczenie przyczynia się do poczucia wyobcowania i wzmacniania stygmy, a przecież co trzecia kobieta miała w życiu przynajmniej jedną aborcję! Wierzymy, że opinię na temat aborcji powinny mieć osoby, które ją miały – a nie publicyści, religijni przywódcy czy inni gadatliwi mężczyźni – i dlatego chcemy dzielić się z wami miejscem na nasze „aborcyjne opinie”.
Mirka: „Warto było słuchać siebie”
Obawiałam się do dnia aborcji, że osoba której o niej powiedziałam i nie zaakceptowała mojej decyzji (bo leki psychotropowe można odstawić) gdzieś mnie zgłosi. Żyłam do tego dnia w strachu, czy jakaś Wiewiórka mnie nie podkabluje i nie będę zmuszona do rodzenia.
Monika: „Nie bójcie się decydować same o sobie”
Po ponad 2 miesiącach znajomości już wiedziałam, że niewiele mnie łączy z tą osobą i na pewno nie widzę z nim żadnej wspólnej przyszłości. Niestety pod koniec znajomości poszliśmy ze sobą do łóżka (co tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że nic z tego nie będzie).
Agnieszka: „Nie, nie żałuję”
Jestem mamą trójki dzieci które są już duże, najstarsze jest prawie dorosłe, a najmłodsze ma 11 lat.
Monika: „To wasze życie i wasza decyzja”
Mój mąż zawsze był bardzo pewny siebie, wielokrotnie wspominałam o porządnym zabezpieczeniu, ale mój Pan i władca był zawsze mądrzejszy. Po sześciu latach poszukiwań znalazłem pracę w moim kierunku studiów. Spóźniał mi się okres, kupiłam test i w tym samym czasie gdy rozpoczęłam pracę pokazały się dwie kreski.
Twoja aborcja
Napisz do nas na:
Wysyłając ten formularz zgadzasz się na umieszczenie swojej historii i danych na naszej stronie. Zanim to się stanie, jako ADT upewnimy się, że twoje dane osobowe są anonimizowane. Dla swojego komfortu zapoznaj się z naszą polityką prywatności, by dowiedzieć się jak chronimy twoje dane przed osobami trzecimi.