Zakaz informowania o aborcji? Odpowiedź dla Kai Godek

Jak donosi Rzeczpospolita jedna z twarzy ruchu anty-choice, Kaja Godek, zaczyna lobbować za projektem ustawy zakazującym informowania o metodach przeprowadzenia aborcji.
Ważne:
  • Treść zagadnienia 1
  • Treść zagadnienia 2
  • Treść zagadnienia 3

Projekt Kai Godek: zakaz informowania o aborcji

Do dwóch lat więzienia groziłoby za publicznie propagowanie działań dotyczących możliwości przerwania ciąży, nawoływanie do aborcji, a nawet informowanie o możliwości zabiegu w przypadkach innych niż wymienione w ustawie – to najważniejszy przepis z projektu ustawy, który jeszcze w tym roku trafi do Sejmu.

Rzeczpospolita

Nasza odpowiedź w tym temacie jest niezmienna: posłowie i religijni ekstremiści mogą sobie zakazywać aborcji, jednak jak pokazują badania, nie zmiejsza to ilości przeprowadzanych zabiegów nigdzie na świecie. Powoduje to tylko zwiększenie kosztów i potencjalnych ryzyk wokół zabiegu.

My jako Aborcyjny Dream Team, niezależnie od żałosnego i okrutnego projektu ustawy, nie przestaniemy wspierać polek, ukrainek i wszystkich osób które potrzebują dostępu do bezpiecznej aborcji.

Jak pokazał najnowszy raport Aborcji Bez Granic to grupy oddolne od lat wynokują w Polsce aborcje. Ponad 40 tysięcy osób przerwało niechcianą ciążę w ciągu drugiego roku po wyroku na kobiety pseudo-TK.

Czemu Kaja Godek chce zakazać informowania o aborcji?

Kaja Godek wie o tym, że wiedza na temat tego jak bezpiecznie przerwać ciążę jest najważniejsza:

po tym, gdy przedstawicielka Legalnej Aborcji w czerwcu z mównicy w Sejmie przedstawiła instruktaż, jak zrobić aborcję domowym sposobem, nasi wolontariusze złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, jednak prokuratura sprawę umorzyła. Chcemy wprowadzić przepisy, które nie pozwolą na umarzanie takich spraw.

powiedziała Kaja Godek w wywiadzie dla Rzeczpospolitej

Dziękujemy Kai Godek za promocję i upewnianie się, że w wyniku takich obostrzeń, będziemy miały jeszcze więcej pracy, a kobiety (potencjalnie) może nie będą wpadały na oferty szemranych handlarzy, tylko będą musiały skorzystać z pomocy grup oddolnych działających non profit.

Wy też, jak Kaja Godek możecie nas wesprzeć: powiedzcie przyjaciółkom o ADT oraz o Aborcji Bez Granic i o aborcyjnym numerze telefonu: 22 29 22 597. Możecie zrobić też trochę więcej niż ona i dorzucić się do naszej zrzutki oraz wpłacić bezpośrednio na konto fundacji.

Zobacz też:

Dorzuć się komuś do bezpiecznej aborcji

Na aborcję wyślę jej:
Chcesz pomóc?
Najlepiej walczyć o aborcje, robiąc aborcje.

Z naszej pomocy korzysta rocznie ponad 40 tysiące osób, którym wspieramy w zorganizowaniu aborcji. Każda złotówka się liczy, gdy tak jak my, robisz 94 aborcje dziennie (to niemal 4 aborcje co godzinę).