Mówić o swojej aborcji?
Mówienie i słuchanie aborcyjnych historii ma ogromną moc. Mało co potrafi z taką siłą przegonić aborcyjną stygmę. Pamiętajcie, że wszystkie herstorie (historie) są ważne i warte usłyszenia.
Dzielenie się swoim aborcyjnym doświadczeniem może być dla pomocne, by ktosia zobaczyła, że nie jest sama.
Chcesz opowiedzieć swoją historię? Możesz zostawić napisać o niej poniżej, a my, po zanonimizowaniu, opublikujemy ją.

Możesz zarejestrować się na forum „Kobiety w sieci” www.maszwybor.net gdzie setki kobiet rozmawia o swoich przeżyciach, uczuciach i życiu.
Aborcyjny „coming out” – co to?
To praktyka mówienia o swoich doświadczeniach aborcyjnych, ujawnianie swojej, często ukrywanej przed światem, historii.
Milczenie przyczynia się do poczucia wyobcowania i wzmacniania stygmy, a przecież co trzecia kobieta miała w życiu przynajmniej jedną aborcję! Wierzymy, że opinię na temat aborcji powinny mieć osoby, które ją miały – a nie publicyści, religijni przywódcy czy inni gadatliwi mężczyźni – i dlatego chcemy dzielić się z wami miejscem na nasze „aborcyjne opinie”.
Kinia: „Miałam 14 lat. Tata zawiózł mnie do Czech”
Trochę mnie poniosło z ojcem na weselu, miałam 14 lat. Tata zawiózł mnie do Czech. Nie powiedziałam nawet najlepszej przyjaciółce, mama nigdy się nie dowie.
Sabina: „Lubię seks, lubię mieć wielu partnerów, no wpadłam, zdarzyło się. „
Zrobiłam aborcję bo mogłam. Lubię seks, lubię mieć wielu partnerów, no wpadłam, zdarzyło się. Nie chcę być matką, nie czuję tego. Chcę się dobrze bawić i nie bać się seksu, bo ciąża. Dziękuję że jesteście, robicie kawał dobrej roboty.
Lisa: „Skorzystałam z pomocy ADT gdy dowiedziałam się że jestem w 3 ciąży”
To była totalna wpadka po długiej abstynencji seksualnej. Wiedziałam że nie chce tego dziecka, że nie „z nim”, że nie teraz. Otrzymałam wszystkie informacje, wypełniłam formularz, zrobiłam przelew i po do słownie tygodniu w mojej skrzynce były tabletki. Był lekki strach ale byłam pewna tej decyzji.
S: „Podejmij najlepszą dla siebie decyzję.”
Covid wprowadził w nasze życie wiele zamieszania. Narastające długi, frustracja, problemy z pracą. Kiedy zaczęło się „jakoś” układać i wydawało się, że wyjście na prostą jest osiągalne pojawiła się ciąża.
Twoja aborcja
Napisz do nas na:
Wysyłając ten formularz zgadzasz się na umieszczenie swojej historii i danych na naszej stronie. Zanim to się stanie, jako ADT upewnimy się, że twoje dane osobowe są anonimizowane. Dla swojego komfortu zapoznaj się z naszą polityką prywatności, by dowiedzieć się jak chronimy twoje dane przed osobami trzecimi.