Hej! Jeśli to czytasz pewnie wahasz się nad tym aby podjąć decyzję o aborcji.
Zacznę od mojej historii. Zaczęłam się bardzo źle czuć, byłam strasznie osłabiona i w końcu nadszedł dzień ze musiałam zwolnić się z pracy bo czułam że słabnę. Nie wiedziałam co mi jest, a że spóźniał mi się okres zrobiłam test i okazało się że zdarzyło się to czego najmniej oczekiwałam i potrzebowałam w tamtym momencie. Okres mojej „ciąży” był najgorszym przeżyciem w moim życiu..
Całe dnie leżałam w domu, nie mogłam nic zjeść ani pić bo od razu to wymiotowałam, przez co nie dostarczałam żadnych witamin do organizmu, leżałam łącznie z dwa tygodnie nie ruszając się z łóżka.
Wtedy zaczęłam szukać właśnie stronki o której wcześniej słyszałam, ale nie dopuszczałam myśli że kiedyś będzie mi potrzebna. Wahałam się.. ale że miałam dopiero 21 lat, problemy w związku, brak większej gotówki i myśl że nie będę miała czego zapewnić dziecku – zdecydowałam się.
Zamówiłam tabletki.
Czekałam z niecierpliwością.
W końcu przyszły. Bardzo się bałam że mój organizm źle zareaguje, ale kiedy już zażyłam tabletki według instrukcji nie czułam nic nadzwyczajnego. Później zaczęłam wydalać skrzepy i to było ostatnim wspomnieniem mojej aborcji .
Później wiadomo, troszkę plamiłam, nie bardzo, ale już po pierwszym dniu wróciła mi energia i chęć do życia.
Pisze to dlatego że jeśli to czytasz i jesteś w takiej sytuacji w jakiej ja byłam, czyli brak perspektyw na zostanie mamą w młodym wieku – na tą chwilę nie zastanawiałbym się ani chwili .
Tabletki przyszły szybko, bo w ciągu kilka dni i cały zabieg był banalnie prosty i niebolesny. Niczego nie żałuję, ale mimo wszystko wiem że kiedyś ułożę życie i zostanę dobrą mamą 🙂
Pozdrawiam, głowa do góry!
- - Aleksandra
- (lat: 21)